Na zakończenie rundy Skawinka poległa w meczu o "6 punktów" z Tramwajem Kraków...
REKLAMA
Gradem bramek zakończyło się to niezmiernie ciekawe
widowisko. Pierwszego gola dla przyjezdnych zdobył Obrzut. Huknął z 20 metrów w
poprzeczkę, ale piłka jak bumerang wróciła wprost pod jego nogi i ponowne
uderzenie trafiło już do siatki. Kolejne gole padały w drugiej połowie. W 47
minucie wyrównał Bodzioch, który popisał się w spotkaniu hat-trickiem. Między
65 a 67 minutą kibice ujrzeli aż trzy trafienia i to już gospodarze byli na
prowadzeniu. W 72 minucie wyrównał Ptak, a kiedy wszyscy byli pewni, że mecz
zakończy się remisem, w doliczonym czasie gry fatalnego błędu dopuścił się
bramkarz Skawinki wraz z obrońcą i Obrzut bezlitośnie to wykorzystał
zapewniając Tramwajowi szczęśliwie zwycięstwo.